nasz Tulikowy ptasi trel:)

[odynka]

podziwiam, że jeszcze nosisz...
moja Antosia o rok młodsza od Twojej Cóeczki i już nie ma sposobu, żeby Ją zamotać

Nellkę tez nie zawsze się daje, ale po Tatę i do sklepu jak znalazł albo gdzieś gdzie lepiej dziecko trzymać przy sobie

rok temu to ona uwielbiała być noszona

[mamaija]

hmmmmmmmmmmmmm to i ja sobie powzdycham do tego mietusia.....
energetyczny - akurat na te depresyjna pogodę - bardzo mi sie podoba....
my też juz sie nie nosimy niestety -ostatnio w wakacje mela dała sie do mietka zamotac choć do tego czasu każdego dnia na spacer była motana....niestety teraz jest dłuuuuuuga i ciezkawa na mój kregosłup choć pewnie teraz dopiero noszenie na plecach by jej przypadło do gustu

[funkia]

no ja choruję na Tulika....już dawno
teraz jestem na etapie "urabiania " męża...wierzę, że kiedyś i ja będę szczęśliwą posiadaczką tulikowego MT od Ani

[busia]

boski, przecudny!! A to unikat czy można taki zamówić?

[Agut]

Ale śliczniusi! echh czekam aż Szym podrośnie!

[odynka]

boski, przecudny!! A to unikat czy można taki zamówić?

póki co Ania ma zamkniętą listę zamówień ale kto wie

[busia]

dzięki Odi za odpowiedź

[odynka]

to ja Wam wrzucę jeszcze dzisiejsze zdjęcia w Tuliku przed naszym domkiem

tu wszystkie (i inne z dziś) http://nelly.odiland.com/category.php?cat=628

[Ania z Tulikowa]

Odynka no i nie jest Wam źle w tym pomarańczu
Mam tylko małą uwagę: ten mt to wersja toddler więc jest raczej spory, jeśli na Was wszystko ma się ładnie układać, a pupka ładnie wpadać w wyprofilowania panela, to mała musi zdecydowanie mieć rączki w środku. Do wystawienia na zewnątrz jeszcze musi troszku podrosnąć
Poza tym piękne fotki!