Przed chwilą na TVN - w programie Martyny Wojciechowskiej Kobieta na krańcu świata - zdaje się, że to była Boliwia. Kobietki stały w kolejce na widowisko zapaśnicze i wszystkie małe dzieci były w kolorowych ichnich chustach na plecach. Jak to w Ameryce Południowej.
OT - a zapasy straszne z udziałem kobiet, taki niby wrestling, ale z ciosami prawdziwymi![]()