Ja nigdy nie zaraziłam Mateusza a w czasie kilku chorób zdarzyło mi się go nosić. Ale to chyba kwestia przeciwciał z mojego mleka, widać uodporniły go.
A u nas było odwrotnie, tzn Mateusz ulewał bardzo mocno i bardzo długo (przeszło mu dopiero ok. 9 miesiąca gdy zaczął sam siadać) ale pediatra i rehabilitantka kazali w chuście, ponieważ w pionie możliwość zachłyśnięcia się bardzo spada bo z dziecka wszystko wylatuje. W chuście nie zachłysnął mi się ani razu ale ceną za to było obrzyganie nas i chusty![]()