-
Chustoholiczka
i ja wspieram
Mój Krzyś trzy latka skończył w kwietniu, teraz ma 3,5.
Noszony sporadycznie w wakacje, teraz już wcale, ALE:
- przedszkole mamy w sąsiedniej kamienicy, więc nawet się zmęczyć nie zdąży...
- mieszkamy w miejscu, gdzie raczej wszędzie nam blisko
- nie mam innych dzieci. Gdybym miała do opanowania jeszcze jakieś potomstwo, to Młody lądowałby na plecach bezapelacyjnie
Nie mam już szmat; została mi tylko jedna awaryjna kółkowa i MT, który zostaje dla potomności
Panią z przedszkola się nie przejmować
Nie, nie jesteś pogięta
Może byś była, gdybyś nie miala pod ręką chusty, a dziecko padałoby z nóg i trzeba byłoby na rękach nieść. To kręgosłup kwiczałby pod niebiosa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum