ja niespecjalnie lubię nosić w zimie. kurtkę mam, więc kwestia ubrania nie stanowi problemu, blisko jesteśmy z małą i to jest fajne, ale do szału doprowadza mnie ubieranie i wchodzenie/wychodzenie do/ze sklepów. i jeszcze to, że chusty nie widać i słyszę komentarze typu: O, JAKA FAJNA KURTKA Z DZIECKIEM