Ja nie lubię nosić zimą. Pod kurtką malucha to się nosi rewelacyjnie. Ale teraz mam biegającą dwulatkę - czyli musi być ubrana do samodzielnego chodzenia, no więc na kurtkę. I tu zimą IMO pojawia sie wyższość nosideł nad chustami, łatwiej mi w tych kurtkach Zosię wkładać/zdejmować/wkładać/zdejmować...

Tylko, że ja nie mam wyjścia. Na wiosnę już pewnie nie pozwoli się nosić w ogóle