Witam,
jestem mama 13-miesiecznej Amelii zwanej przez rodzicow z uporem Trollem (to jeszcze z czasow, gdy odkrywalismy jej zlosliwosc). Wreszcie minely upaly i chodzimy sobie w chuscie wszedzie. ZAczelysmy od kolkowej z poduszką od razu (baby bean); ale nie znosila lezec
. Bo to dziecko spiace wylacznie w lozku. Teraz mamy kolkowa na krotkie okazje (typu szatnia
na basenie) oraz tkana - na wszelkie inne. Z chusty Troll atakuje ludzi lapskami i szczerzy zeby
. JAk dotad skutecznie - myslelismy o wystawianiu jej na wabia pod kosciol mariacki
Na forum dotarlam przez Kirah, mame MArceliny, w poszukiwaniu chusty tkanej przed zakupem oraz w poszukiwaniu podobizny naszego jamnika...
pozdrawiam serdecznie