no właśnie. Po porodzie szło nam calkiem nieźle z kółkowa, a teraz coś nie mogę dziecka w niej upchnąc a dziecko się drze podczas całej operacji. żeby zmieściło się z głową i nogami, to chyba wokół pleców musiałoby się owinąć. Czy to wiązanie ma jakieś ograniczenia wagowe (Pulpecjusz z 90 centyla mi się trafił) czy coś źle robię?