Wczoraj 13.10, Łódź, Boya-Żeleńskiego

[aliona]

około 17 tej mój mąż wypatrzył mamę w żółtym pasiaczku.

[doominikaa]

ooo, fajna okolica, mieszkałam tam...

[exxon.valdez]

ja tam mieszkam i nigdy nikogo z chustą nie widziałam, buuuu

[Aloha]

moja okolica, raz w parku śledzia widziałam mamę w tkanej ... jakaś taka żółto-zielona była (ale mam słaba pamięć, pewnie i tak pokiełbasiłam )

[Aloha]

exxon.valdez, właśnie,
a gdzie mieszkasz??

[exxon.valdez]

na sucharskiego i ostatnio się w nowej ince lansuję

Ale naprawdę nigdy nikogo zachustowanego nie spotykam:/
raz tylko kolega jakiejś dziewczynie psotkanej na boya krzyknął radośnie dzień dobry, bo miała podobną chustę do mnie (zieloną Leny Lamb), i myslał, ze to ja. Stąd wnoszę, że ktoś w okolicy chustowy jest

[doominikaa]

koło parku śledzia mieszka jedna chustomama, z inką i kwiecistą kółkową

[Aloha]

tak w ogóle to mi się pomyliło Boya z Bojowników Getta dopiero jak na mapce sprawdziłam oświeciło mnie

Mam koleżankę która w tamtej okolicy mieszka i mówi, że regularnie widuje zachustowaną mamę w piekarni na wojska polskiego

[exxon.valdez]

w piekarni to mogę być ja
choć niekoniecznie, bo ostatnio jedna z pań sprzedawczyń zatroskana pytała, czy mały się nie udusi "bo tu jeszcze jedna taka pani z chustą przychodzi i zawsze się o te dzieci martwię, czy się tam nie uduszą".

[silver]

ja też w tamtych okolicach widziałam mamę w chuście(pasiaczek) ! ale to było dawno, jak ja jeszcze nie chustowałam i ją prawie zżarłam z zazdrości, bo mój Miś jeszcze niechustowy wtedy był

[exxon.valdez]

i ciągle nie wiemy, kto był na spacerze w żółtym pasiaku i kto koło mnie - być może - mieszka

[Aloha]

widocznie tamta chustomama nie jest forumowa

[agatkie]

exxon.valdez To ja u Ciebie niedawno byłam

[kaka-llina]

ojej! ja tez kiedyś byłam Łódzka teraz wyspowa jestem.. Mama tylko wyspowa.. Dawno temu byłam: retkińska,śródmiejska i janowska.... Ktos jest z Olechowa albo Janowa ( może być Widzew) Jak dojade na wizytę bym się z kimś spotkała chętnie...????