Indio flamingo do Was leci!--------->>iwonams

[basik]

A moze wlascicielka chusty zainteresuje sie zguba???

[petisu]

A moze wlascicielka chusty zainteresuje sie zguba???

Jak sie ma w domu noworodka to jest kilka ważniejszych rzeczy niż robienie za cerbera.

[Ilonsa]

napisałam pw do sylVII
zobaczymy co z tego wyjdzie.

[nella]

wiemy wiemy petisu, każda ma w domu podobnie - mniejsze lub większe szczęście

a jakbyśmy ponosić w ptaszorach chciały

[Ilonsa]

sprawdziłam i sylVII ostatni raz logowała się 17.06- wtedy napisała, że chust jest u niej. Nie logowała się już później więc prawdopodobnie chusta nadal jest u niej.
Jedyna szansa, że Miedziana ma jeszcze jej adres.
I dlatego zawsze twierdzę, że chustonówki nie powinny mieć dostępu do testów...
Przez takie osoby jak ona producenci i sprzedawcy w końcu przestaną puszczać testówki.

[MamUsza]

Ilonsa - rozumiem Twoja frustracje co do chustonowek. Ale np. ja nie mam innej mozliwości pomacać szmatek , jak własnie na testach. A jak mam wyrobić sobie opinie na temat chust, skoro ich nigdy nie próbowałam?
na prawdę ciężko powiedzieć, jak powinno sie uwierzytelniać testujące i tu raczej nie ma złotego środka, niestety

[Ilonsa]

Ilonsa - rozumiem Twoja frustracje co do chustonowek. Ale np. ja nie mam innej mozliwości pomacać szmatek , jak własnie na testach. A jak mam wyrobić sobie opinie na temat chust, skoro ich nigdy nie próbowałam?
na prawdę ciężko powiedzieć, jak powinno sie uwierzytelniać testujące i tu raczej nie ma złotego środka, niestety

jestem już trochę na forum i to nie jest pierwsza sytuacja, że chusta leży miesiąc-dwa u jednej osoby. No i niestety to zazwyczaj u chustonówek...

Edit:
Ja nie mam nic przeciwko temu aby chustonówki zapisywały się na testy- ale od zapisu do testów minął pewnie z rok więc można naprawdę napisac więcej niż 17 postów...

[miedziana]

Hej dziewczyny!

Przepraszam, dopiero teraz zerknęłam na wątek.
W wiadomościach niestety nie mam już adresu sylvii, ale na szczęście przypomniałam sobie, że mam kartkę z potwierdzenia odbioru i tam jest adres. Tylko komu mam przekazać ?? Jazzoo, Petisu, kolejnej osobie ?? W końcu to jednak czyjeś dane osobowe
Ech, mam nadzieję, że to tylko jakieś nieporozumienie
To co robimy ??

[MamUsza]

jestem już trochę na forum i to nie jest pierwsza sytuacja, że chusta leży miesiąc-dwa u jednej osoby. No i niestety to zazwyczaj u chustonówek...

Edit:
Ja nie mam nic przeciwko temu aby chustonówki zapisywały się na testy- ale od zapisu do testów minął pewnie z rok więc można naprawdę napisac więcej niż 17 postów...

całe szczęscie mam juz 50

I mocno sciskam kciuki by flamingosy sie znalazły!

[kamuszyca]

jestem już trochę na forum i to nie jest pierwsza sytuacja, że chusta leży miesiąc-dwa u jednej osoby. No i niestety to zazwyczaj u chustonówek...

Edit:
Ja nie mam nic przeciwko temu aby chustonówki zapisywały się na testy- ale od zapisu do testów minął pewnie z rok więc można naprawdę napisac więcej niż 17 postów...

popieram w 100%. to już naprawdę nie pierwszy raz, kiedy chustonówka robi taki numer. sylvII nie loguje się na forum, napisała kilka postów, pewnie wszystkie w wątkach testowych. też jestem przeciwna wysyłaniu chust do takich osób... dziewczynom, które są aktywne na forum, takie przestoje się nie zdarzają...
czekam na tę chustę od ponad roku i kiedy jest już tak blisko, ktoś wycina taki numer
ponieważ jestem 3. w kolejce, wysłałam do niej na wszelki wypadek swój adres. zrobiłam to w dniu, w którym po raz ostatni się logowała i pisała w tym wątku. bez odpowiedzi. chusty też nie dostałam. wątpię, żeby sama zapytała emkę i gmmazur o adres na priva, moim zdaniem chusta od miesiąca leży u sylwII. obym się myliła.

[Jedyna]

Ilonsa, obyś nie wykrakała

[Kreska]

sprawdziłam i sylVII ostatni raz logowała się 17.06- wtedy napisała, że chust jest u niej. Nie logowała się już później więc prawdopodobnie chusta nadal jest u niej.
Jedyna szansa, że Miedziana ma jeszcze jej adres.

po 17.06 było to całe zamieszanie z forum, może też miała kłopoty z zalogowaniem?

może chusta nie zniknie na długo...