Ja jeżdzę kilka razy w tygodniu komunikacją miejską, dziecko mam zawsze z przodu. Zwykle jeden przejazd trwa 45 minut albo i więcej. Zawsze staram się usiąść tyłem do kierunku jazdy, wtedy mniej rzuca![]()
Ja jeżdzę kilka razy w tygodniu komunikacją miejską, dziecko mam zawsze z przodu. Zwykle jeden przejazd trwa 45 minut albo i więcej. Zawsze staram się usiąść tyłem do kierunku jazdy, wtedy mniej rzuca![]()