Jeśli jadę na stojąco (z Leninem na plecach), to staję przodem do kierunku jazdy - w niektórych autobusach są takie zatoczki z poręczą i na środku i z tyłu, w innych tylko pośrodku, w każdym razie stoję wtedy w takiej zatoczce, bo można się pewniej chwycić niż pionowej rury w przejściu między fotelami