jak trzeba, to jeżdżę, an ogół wtedy z dwójką, Małg na plecach, Mateusz z przodu...
staram się miec jedno zamotane, bo oni się lubią zrozbiec czasami...
jak trzeba, to jeżdżę, an ogół wtedy z dwójką, Małg na plecach, Mateusz z przodu...
staram się miec jedno zamotane, bo oni się lubią zrozbiec czasami...
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
No chustopróchno po prostu.