Dopóki się dało to nosiłam z przodu. Później, jeżeli trasa dłuższa to rozwiązywałam z chusty - Bartek bardzo lubi siedzieć na siedzeniu, a jeżeli krótki przejazd (a mały w plecaczku) to stałam - siedzieć w takiej sytuacji nie lubię.
Dopóki się dało to nosiłam z przodu. Później, jeżeli trasa dłuższa to rozwiązywałam z chusty - Bartek bardzo lubi siedzieć na siedzeniu, a jeżeli krótki przejazd (a mały w plecaczku) to stałam - siedzieć w takiej sytuacji nie lubię.
Lidka mama Kuby (02.08.2000) i Bartka (28.11.2006).
Sklep z chustami Storchenwiege
http://www.koala.info.pl
Doradca Akademii Noszenia