Jeżdżę metrem i nie siadam.
Z nadejściem jesieni zaczęłam tylko się martwić jak ją porozpinać i potem zapiąć nie wyjmując z plecaczka - w metrze przecież gorąco...
Jeżdżę metrem i nie siadam.
Z nadejściem jesieni zaczęłam tylko się martwić jak ją porozpinać i potem zapiąć nie wyjmując z plecaczka - w metrze przecież gorąco...
Z mojego monitora zieje wielka dziura - wybaczcie literówki