Witam serdecznie. mam na imię Mariola. Jestem szczęśliwą mama Mikołaja (jutro kończy 20 miesięcy), który uwielbia przebywać w chuście. Zaczęło się od kieszonki, później przeszliśmy na elastyczną wiązana i kółkową oraz MT. Ludzie reagowali bardzo różnie widząc mnie na ulicy. Byli zdziwieni, zakłopotani, ciekawi, wściekli ale też życzliwi (zapewne macie podobne doświadczenia). Obecnie jestem w 5 miesiącu ciąży
i myślę o kolejnych zakupach chustowych. Nikt mnie nie uprzedzał, ze to wciąga
Cieszę się,ze jest więcej takich rodziców. Pozdrawiam.
Mariola