jestem szczęśliwą mamą 7-tygodniowej Gabrysi.
dopiero z mężem zaczynamy przygodę z chustą ale już widzę, że stanie się to moim hobby
Gabrynia uwielbia tulić się do mojej piersi i wsłuchiwać się w bicie serca-uspokaja się natychmiast. kiedy "ląduje" w chuście moja córeczka, która potrafi mieć fochy nad fochami, od razu uspokaja się i w ciągu kilku sekund szczęśliwa usypia
mam nadzieję, że dzięki temu forum znajdę wiele odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, poznam wielu ciekawych ludzi...
pozdrawiam, Joanna z Poznania



Odpowiedz z cytatem
Witamy serdecznie napewno znajdziesz odpowiedzi na wszytskie pytania które zadajesz sobie w duchu i na te na które jeszcze nie zaczęłaś się zastanawiać 
Ja pamiętam jak mój wiktor pierwszy raz noszony w chuście niemal od razu zasnął jak aniołek...słodkie... Pozdrawiam i życzę miłego i długiego chustowania 

Czy mogę nieskromnie dodać, że trochę przyczyniłam się do tego nalogu ????? 
teraz mogę osobiście się przekonać jaka to jest praktyczna i przydatna forma bycia blisko z dzieckiem
. Na razie znamy jeden sposób wiązania ale liczymy na kolejne lekcje