To ja dorzucę jeszcze fotki mojego Calyxa







Niestety zdjęcia nie oddają prawdziwych kolorków i uroku calyxa.
Nie będę powtarzała tego co już Linda pisała o tym nosidle, jest po prostu super! Miękkie, z cudnej tkaniny i baardzo starannie uszyte. Póki co mogę je oceniać od strony wizualno-wykończeniowej bo jeszcze w nim nie nosiłam. Dla Igorka jest sporo za duże, a Paweł zgodził się do niego wskoczyć tylko raz