pomysł dobry, ale jak to ma być na zasadzie "obieram i ściągam" to może nosidło np manduca czy nubigo? jest jeszcze szybsze i prostsze w obsłudze...

i jak zamotasz na plecach (bo rozumiem że o to chodzi?) no to się opierać nie możesz... czy chcesz nosić na brzuchu?

a MT musisz sobie dopasować do rozmiarów dziecka i wszystko poniesie jednakowo dobrze, to już kwestia osobistych preferencji typu jakie wypełnienie pasów etc...

możesz i kupić chustę i wiązać chociażby 2X - na krótką chwilę do i z przystanku powinno się sprawdzić i problemów nie robić (zwłaszcza jak zainwestujesz w chustę dla klocuszków) no i jak zaśnie na brzuchu to problemów nie ma z siedzeniem w tramwaju...