Ja od razu wpadłam na szukanie w ciuchlandzie. Wtajemniczyłam panie, ale mówiły, że dotąd nie było. Potem przychodziłam tam w moim Lilku i nawet jedna pani mnie zaczepiła i pytała gdzie w końcu znalazłam.....dałam przy okazji wykład o chustowaniu - jak zwykle.