Hej, mamo którą spotkaliśmy dziś na cmentarzu w Borku (w Krakowie), jesteś tu? My byliśmy z Jeremim z nuboGo, na plecach ryczące dziecię miał mój małżonek
, a mama spotkana w Gekony zamotana była(tak mi się przynajmniej wydawało, bo biegliśmy, jako że Jeremi miał "zły humor"
).



? My byliśmy z Jeremim z nuboGo, na plecach ryczące dziecię miał mój małżonek

Odpowiedz z cytatem

buuuuuuuuuu


. Prędzej przy plecaczku pomogę, a na spacer to się umówię z przyjemnością

, jakbyście się jeszcze kiedyś umawiały to pamiętajcie o mnie