Ok, zaczęłam i :
- Krzyś ma a 20 mies, dotąd był na pampersach, teraz chcę go odpieluchować, trwa to już 5 dni hehe i wygląda to tak że młody chodzi od rana w majtkach i wkładce z połowy tetrówki, i ja go szpieguję i patrzę, na nocnik sadzam często od rana ale on kurcze potrafi wysiedziec i 40 minut na posiedzenie i nic nie robi, za to jak tylko wstanie to idzie w kąt i leje
z kupą jest tak samo - jak mi się uda złapać to zajrzy do nocnika i nawet by sobie łapą posprawdzał co to , i wie że kupa ale sam woli robić nie na nocnik. Poza tym na razie mam wrażenie że jemu jest wciąż wsio rawno czy ma mokro czy nie, czy leje po sobie czy nie,
dobrze ze nie robi siusiu co godzinę tylko raczej w dłuższych odstępach to nie ma stert prania , a w domu ciepło więc lata w majtkach samych
no i nie wiem czy jest sens - może to za wcześnie, kiedy powinny być jakieś zauważalneefekty zn np że zacznie mu robic różnicę albo zacznie siusiać w nocnik, nie wiem czy nie odpuścić i spróbowac za parę tyg
Przyznam że chciałabym mieć to z głowy przed sierpniem - drugie w trasie...