To było w zeszłym tygodniu w złotych tarasach. To jest fakt, jak ktoś był to widział, a ja tutaj chciałam o czymś innym. Juz kiedyś na kawałek szmaty był taki watek - jak to powiedzieć ? : w nosidle twardym i przodem do świata to nie jest najlepszy wybór dla Twojego dziecka !
Ja chyba sie nie nadaje na aktywistkę w tym rodzaju. Jedyne co umiem to głupio uśmiechać sie jak na mnie patrzą bo jednak chusta jeszcze zwraca uwagę. I choć chciałabym podejść i powiedzieć milo: o jak wspaniale ze lubisz nosić swoje maleństwo, ale powinnaś wiedzieć jeszcze ... bla bla bla
a najlepiej wlepić ulotkę. Tylko nie potrafię sie oprzeć wrażeniu ze jak milo bym tego nie powiedziała to uświadomię matce ze najprawdopodobniej krzywdzi swoje dziecko :/ i jakie ja mam prawo wtrącać sie w czyjeś metody wychowawcze czy komentować upodobania :/.
Może jak na mnie nakrzyczycie to cos z tym zrobię :/ ...