Ja ci mogę odpowiedzieć czym się różni tetra od tej całej reszty. Tetra ma najmniejszą chłonność. Kiedy sama o tym czytałam jeszcze miesiąc temu, zastanawiałam się, jakie znaczenie ma chłonność materiału - przecież zasikana pielucha to mokra pielucha, a mokra to mokra, nie da się być bardziej mokrym, albo mniej mokrym. Pupa dziecka tak czy siak będzie leżała w moczu.

Otóż da się. Kiedy po jednym siusianiu dotknę dłonią pieluchy tetrowej, moja dłoń jest mokra.
Kiedy po jednym siusianiu dotknę pieluchy frotowej, czuję pod palcami, że jest wilgotna. Jakby ją pokropić kilkoma kroplami.
A jak po jednym siusianiu dotknę pieluchy konopnej, to zastanawiam się, czy dziecko w ogóle siusiało, czy to jest jedynie ciepłe?

Na tym polega różnica między tymi materiałami. Na odczuciu stopnia wilgotności.

Jeżeli chodzi o tetrę, to używam w domu jako dodatkowej warstwy.
I robię tak - przy pupie dziecka kładę taką prostokątną wkładkę frotową, na to daję złożoną w trójkąt tetrę, żeby tą wkładkę trzymała i żeby była dodatkową warstwą chłonącą wilgoć, a na to zakładam otulacz, żeby siuśki nie przeszły na spodenki. Otulacz, czyli coś w rodzaju ceratkowej osłonki. Ja kupiłam ten droższy otulacz, taki nowoczesny, bo jest oddychający, lepszy niż te cannpolowskie.

Mam nadzieję, ze Ci trochę pomogłam.