Wciaz sie ucze, ucze i jeszcze raz ucze.
Dlatego prosze o kolejna ocene.
Wciaz sie ucze, ucze i jeszcze raz ucze.
Dlatego prosze o kolejna ocene.
Ostatnio edytowane przez Tau777 ; 03-08-2012 o 13:11
Ja pozostawię wnikliwa ocenę specjalistkom , jednak to co zauważyłam to zbyt słabo "wpadnięta" pupka. Weź nóżki Michasia troszkę szerzej i pozwól pupce zapaść się w chustę tak by była niżej niż kolanka. Poza tym ( mogę się mylić ) jest odrobinkę za nisko ,ale to drobiazg. Generalnie jest ślicznie i Michaś jak malowanie![]()
Jakby byl wyzej to by mnie czolem w brode uderzal wiec to jest maks na co moge mu pozwolic i tak mialam wielki problem aby sie naciagnac na tyle aby moc zrobic zdjecie ( Michaska glowka caly czas przeszkadzala).
moim zdaniem kieszonka elegancka a pupa odpowiednio wpadniętatak trzymać
![]()
jedynie mam wrażenie, że pasy pionowe ciut luźne ale ciężko to stwierdzić ze zdjęciageneralnie
![]()
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Kolanka staram sie podciagac do gory, ale dziec ostatnio przechodzi swoj pierwszy chustowy bunt i uwielbia prostowac sie w chuscie. No i niestety po jego wygibasach kolanka juz nie zawsze sa na swoim miejscu.
W 2X tez sie nosimy, staram sie jednak nie nosic ciagle w jednym wiazaniu i probuje opanowac jak najlepiej kieszonke. Chociaz przyznam sie po cichu, ze ostatnio wrzucilam juz malego na plecki, jednak nie udokumentowalam tego fociszami. Samo wrzucenie na plecki nie bylo zbyt trudne, aczkolwiek w efekcie wiazanie wyszlo mi strasznie nisko
.