no włąśnie czy ktos tak ma?
wkurzają mnie leżące w szufladzie chusty
nosze mało ale żeby aż tak emocje mną targały??
dodam że nie mam 20 sztuk tylko 4 chusty i 2 nosidła
help
napiszcie że wszystko ze mną w porządku...
chyba że nie to nie piszcie![]()
no włąśnie czy ktos tak ma?
wkurzają mnie leżące w szufladzie chusty
nosze mało ale żeby aż tak emocje mną targały??
dodam że nie mam 20 sztuk tylko 4 chusty i 2 nosidła
help
napiszcie że wszystko ze mną w porządku...
chyba że nie to nie piszcie![]()
Ostatnio edytowane przez atelka ; 01-10-2009 o 14:09
Aś, Julek '08 i Alik '11
miałam tak kiedyś
jakiś rok temu
wkurzyłam sie i wypzredałam WSZYTKIE nie miałam nic nawet do noszenia .I od nowa robiłam stosik
nawet fajny taki dreszcz adrenaliny
teraz mam kilka i mi wystarczy![]()
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
Nie mam takJakbym nie miała co z pieniędzmi robić, to bym kolekcjonowała bez ograniczeń
![]()
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha
atelka, rozumiem Cię doskonale. mam w stosie prawie same nowe nabytki ale czuję, że przegięłam z ilością, że aż tyle mi nie potrzeba. i choć śmieję się z siebieto w głębi mam poczucie, że nie jest mi z tym dobrze
![]()
Syn 2006
Córa 2008
Syn 09.2014
Ja też tak mam, ale sprzedać ciężko.
Ja też mam stosik sinusoidalny. Jak tylko stwierdzałam, że w którejś chuście rzadko noszę (czas przeszły bo chwilowo jestem w fazie nabywania), to ją sprzedawałam, aż doszłam do dwóch (tkanej 4,2 i kółkowej). teraz raptem 3będę miała, góra 4.
R. 2007; J. 2009
Ja tak mam. Odkąd Anka nauczyła się chodzić olewa chusty wiązane, stos leży i mnie denerwuje.
Ratuje mnie tylko moje kochane starsze dziecko, ktore jeszcze mogę ponosić, na przykład wracając z przedszkola. Gdyby nie to, chybabym się wyprzedała.
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
mam zupełnie tak samo, stad moj stosik jest megadynamiczny. ponosze cos i sprzedaje.nie hoduje stosa. a jeszcze tyle przede mna do wypróbowania.....
zawsze jak oglądam zdjęcia stosików to się zastanawiam co dziewczyny z tymi chustami robiąchusty są fantastyczne ale według mnie samo kolekcjonowanie bez noszenia to szkoda i kasy i tych piękności, sama ma dwie wiązanki i jedną kółkową i w zasadzie moge powiedzioeć ze nam starczy, no ale zakupiłam jeszcze didka i chciałabym zarkę popróbować i jakies indio....i tak pewnie się keidyś nazbiera
![]()
Małgosia 23.07.2004
Piotruś 22.01.2009
Michasia 26.10.2010
Matylda 27.03.2012
a ja wyhodowałam stos, upasłam go i lubię sobie w nim grzebać, dotykać, przekładać, wąchać - fazować się nim i cieszyć się, że jeszcze duuuużo noszenia przede mną![]()
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
też, też oczywiście![]()
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).
ja mam całe trzy i też tak mam... pewnie dlatego że już prawie nie nosze... ale zarzekłam się że zostaną dla kolejnego potomka...
Wataha: Nelly: 14/06/2007Lilly i Zuzka: 15/09/2010
![]()
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
jestem spokojniejsza
moja chwilowa (mam nadzieję) niechęć do chust usprawiedliwiona
Aś, Julek '08 i Alik '11
Kochane jak Wam ciąży nadmiar, to chętnie ulżę w tym cierpieniu
Jestem na początku mojej chustowej przygody i mam tyle marzeń do spełnienia..... ciekawe jak będzie z ich realizacją, bo małżowin ciężko trawił fakt, że wydałam 200 zł na szmatę.
Jeszcze jedną się nie nacieszyłam, a lista którą bym chętnie nabyła, z dnia na dzień co raz dłuższa![]()