Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: ZachustowałaM.

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    202

    Domyślnie ZachustowałaM.

    Udało mi się zachustować mojego M.
    Będąc w górach przez tydzień mój M. miał okazję zobaczyć jak to miło bywa na spacerku wózkowym i po co mi ta chusta własciwie...dotychczas traktował to jak fanaberię, ale skoro miałam byc szczęsliwa (to na ile pozwalał budżet) nie sprzeciwiał się.
    No ale spacerki granią i szlakami przekonały go już całkowicie.
    Nie przewidziałam jednego, gdy wychodzimy teraz razem, już sie nie dobiję do chusty-On chce nosić i już
    Ostatnio edytowane przez eria ; 08-10-2009 o 09:12

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Żary
    Posty
    493

    Domyślnie

    Brawa dla M
    Mój też już nosi i też jest bitwa...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    Brawo dla Ciebie że miałas siłę przebicia żeby go zachustować
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar karolinka251
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    warszawa-kamionek
    Posty
    4,907

    Domyślnie

    Gratki wielkie. Tylko wiesz wątek bez zdjęć nieważny!

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    202

    Domyślnie

    zdjęcia dodane

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie

    Eria,brawa dla małza!!!!

  7. #7
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,142

    Domyślnie

    super wygladaja

    matka czworga
    i psa


  8. #8
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    witamy kolejnego zachustowanego tatuska

  9. #9
    Chustofanka Awatar MamaHenia&Stasia
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Myślenice k./ Krakowa
    Posty
    465

    Domyślnie

    Pięknie wyglądają te twoje chłopaki, ja tez bym swoich zamotała, ale mój M twierdzi, że ma za duży brzuszek , ale jedziemy niebawem w górki i może ja teraz bedę nosic aparat, a on Synka

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Super wyglądają. Szczerze Ci zazdroszczę. Może mnie też się kiedyś uda. U nas zaczęło się od totalnej awersji: że po co to, że drogie, że fanaberia itp. Jak zobaczył, że maleństwu się podoba, że nie wypada i oddycha zaczął reagować uśmiechem Dlatego chcę wierzyć, że kolejnym krokiem będzie zachustowanie go

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    somewhere
    Posty
    356

    Domyślnie

    Fajnie wyglądają
    Ja też jestem na dobrej drodze. Do tej pory wszystkie moje głosy o męskim chustowaniu M zbywał milczeniem. Od paru dni Staś choruje, najlepiej mu w chuście,ja trzy dni temu MUSIALAM wyjść na dwie godziny, wracam - Stasiulek biedny pochlipuje, a mój mąż: " Musisz mi W KOŃCU pokazać jak się TOTO zakłada, do połowy sam dotarłem."
    Niestety, w niedzielę wyjechał na dwa tygodnie. Mam nadzieję, że jak wróci to nadal będzie chciał...
    Moje skarby:
    Ania 13.08.2004
    Nina 19.01.2006
    Staś 18.03.2009
    no i Tomasz - mąż

  12. #12
    Chustomanka Awatar maagduusiiaa
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Płock - miasto sexu i biznesu :P
    Posty
    1,230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eria Zobacz posta
    Udało mi się zachustować mojego M.
    gratuluję!
    Cytat Zamieszczone przez eria Zobacz posta
    dotychczas traktował to jak fanaberię, ale skoro miałam byc szczęsliwa (to na ile pozwalał budżet) nie sprzeciwiał się.
    No ale spacerki granią i szlakami przekonały go już całkowicie.
    Nie przewidziałam jednego, gdy wychodzimy teraz razem, już sie nie dobiję do chusty-On chce nosić i już

    u nas podobnie było, mamy pożyczoną mandukę i wczoraj mi szczęka zjechała na podłogę, bo wychodząc na spacer M powiedział że on będzie niósł Małego (nie żaden spacer wózkowy czy "jak musisz to weź se tę szmatę obiecuję że nie będę udawał że cię nie znam") no i nawet znając cenę tłumaczył mojej mamie że TRZEBA będzie kupić taki sprzęt
    Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
    - Tygrysku...!

    - Co Prosiaczku?
    - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


    Sz. 2008 E. 2010 Lu.2017

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •