ja tam tylko w biegu byłam, nie miałam możliwości się na szybko z daleka przyjrzeć. Jakaś mama w jasnej kurtce i dzieciem w brązowym pouchu (albo to kółkowa była, aż wstyd się przyznać, ale w tych rzeczach przez ramię kiepska jestem). Pozdrawiam
ja tam tylko w biegu byłam, nie miałam możliwości się na szybko z daleka przyjrzeć. Jakaś mama w jasnej kurtce i dzieciem w brązowym pouchu (albo to kółkowa była, aż wstyd się przyznać, ale w tych rzeczach przez ramię kiepska jestem). Pozdrawiam