następnym razem zapamiętaj numerydojedziemy go!
następnym razem zapamiętaj numerydojedziemy go!
Prostak...odważny bo w samochodzie siadział i wiedział że zaraz odjedzie.
Gdyby przyszło do dyskusji to pewnie nie potrafiłby nic mądrego powiedzieć.
A w takich chwilach ja sobie powtarzam:
"Nie dyskutuj z głupcem, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem"
Głowa do góry!!!
Adam 2009
Alicja 2011
polska homofobia, wyżej sr... niż d... mają.
może jakiś niby skinhead?
ja chyba zareagowała agresją.
ach, szkoda gadać,
trzeba przeczekac, chusty jak staniki na początku zeszłego wieku![]()
GAJENKA-23.12.08
Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®
Cham zbolały!Wierzę,że Ci przykro.A niech go cholera!Od razu widać,że on nie noszony ,dzieciństwo w kojcu spędził.Czasem lepiej by było dziecko w Afryce wychowywać,niż w kraju cywilizowanym ponoć
![]()
kulka masz racje...przeciez wychować dziecko w Afryce to żaden wstyd.
Ciekawe jaką by gbur miał minę jakby usłyszał: "Niestety, szkoda że nie w Afryce"![]()
Adam 2009
Alicja 2011
... tak sobie mysle ze nie wiem skad ludziom bierze sie takie chamstwo i glupota... terazm mieszkam w dzielnicy gdzie polowa to kolorowi ludzie , uzywaja chust , wozkow i jakos nikt mnie nie wytyka ze jezdze wozkiem i nikt nie oczekuje ode mnie zebym nosila dziecko w kandze ... nawet bym powiedziala ze szwagierka troche podziwia mojego meza zeon nosi Julie a jej maz nie ...
... a temu dupkowi z samochodu to bym paluch srodkowy pokazala ...
... wkurzam sie normalnie![]()
szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy
Najgorzej jak się coś komuś wydaje![]()
jesooo jakie wsparcie
dziękujemy obie - i ja i Zochulec
od dzisiaj fakjut to moje drugie imie![]()
Mery&Mariu->Fifi&Lilu
http://www.dpp.warszawa.pl/
anntenka ależ proszę bardzo...![]()
Adam 2009
Alicja 2011
chyba jednak w Afryce nie mieszkamy, bo tam nie ma tak wielkich buraków
albo może i w Afryce skoro tak dużo ciemnych ludzi chodzi po ulicach...
swoją drogą jakiś niedouczony skoro nie wie na jakim kontynencie mieszka...
myślę że mistrz ciętej riposty rządzi
posikałam się...![]()
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...
Sz. 2008E. 2010
Lu.2017
przytulam... nie warto tracic czasu na rozpamietywanie jak mozna malucha znowu wrzucic na plecy i udac sie na spacer![]()
Koleś miał pewnie zły dzień, posprzeczał się z żoną i musiał się na kimś wyładować![]()
Współczuję, że Cię to spotkało...
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha
a ja współczuje ich dziecku bo musi z nim żyć...
nie przejmuj się , buractwo jest i będzie a Ty bądź ponad tym. Na pocieszenie...mam 4 miesięcznego synka i jeszcze nie odzyskałam figury sprzed ciąży...sie wie. Grubas ze mnie żaden ale pozostało mi trochę skóry luźnej na brzuchu no i szłam sobie jakis miesiąc temu ulicą, nie wadząc nikomu. Dzieć w wózku smacznie sobie spał a ja przechodząc obok dwóch starych bab usłyszałam...nie dość ze wózek pcha to jeszcze w ciąży
noszsz kurrrr...otworzyłam usta by coś powiedzieć ,ale trafiłam na takie tępe kaprawe,złośliwe oczka i pomyślałam...nie mój poziom, szkoda nerwów , usmiechnęłam sie i poszłam dalej. Przytulam
Współczuję, bo rozumiem emocje, które tobą targają. Do mnie się nigdy nikt nie doczepił, kiedy nosiłam w chuście, ale pamiętam inne zdarzenie w takim stylu. Wtedy trochę mnie zatkało, ale teraz wydaje mi się śmieszne.
Moja siostra ma 4-kę dzieci, ja mam troje, więc kiedy przyjechała do mnie w zeszłe wakacje i wyszliśmy na miasto ( Wa-wa) ludzie zaczęli się za nami oglądać. Bo Anita ze szwagrem została trochę z tyłu, mój K. szedł otoczony wianuszkiem starszaków i niósł najmłodszego z nich na rękach. A ja tuptałam za nimi z Miśkiem w MT. Rzeczywiście musiało nieźle wyglądać, tym bardziej , że wszystkie dzieciaki sa dosyć żywiołowe i ciekawe świata, wiec głośnym pytaniom nie było końca. W końcu jednak ktoś musiał się przyczepić i usłyszałam: " K..., więcej dzieci se nie mogli zrobić?"
Było mi wtedy przykro, tym bardziej, że nie miałabym nic przeciwko większej ilości dzieci.
Ale najwazniejsze, ze po takich akcjach mozna sobie wieczorem wejsc na forum, opowiedziec i dostac duzo roznych dobrych rad i pomyslow co powiedziec takiemu burakowi nastepnym razem))
Az sama bym takiego chciala spotkac![]()
Zoja - bożonarodzeniowy prezent '08