Po franciszkańskich straganach pięknie się nosił tato w chuście.Chyba nati?![]()
Po franciszkańskich straganach pięknie się nosił tato w chuście.Chyba nati?![]()
Ech...dużo pracy trzeba czasem włożyć,żeby chłopa przekonać
Mój nieoporny od początku był.Nosi aż się kurzy i czasem wojna kto będzie się motał,bo tylko jeden delikwent do noszenia
Z nosidłem niegłupio spróbować![]()
jarmarkcałkiem zapomniałam
byliśmy na Górze św.Anny i taż tata nosił w Nati
a ciekawe kto to swoją drogą...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
A Pani w ninio jeansblau - nie zauważyła nas, ale ja byłam w tęczowym girasolu, mąż w manduce i my ją widzieliśmy (o czym donieśliśmy skrupulatnie napotkanej zaraz potem Kuleczce)
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).