Pokaż wyniki od 1 do 20 z 51

Wątek: dowody naukowe na korzyści noszenia w chuście i na wyższość chusty nad wisiadłem

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar lindgren
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    z Poznania
    Posty
    1,015

    Domyślnie

    spoko, ja po angielsku daję radę, nawet książkę jedną ostatnio tłumaczyłam, więc luz
    edit: a swoją drogą ciekawam, co to za miękkie nosidło brało udział w badaniu w sumie

    dzięki!!
    Ostatnio edytowane przez lindgren ; 25-09-2009 o 11:13
    stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014

  2. #2
    Chustomanka Awatar lindgren
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    z Poznania
    Posty
    1,015

    Domyślnie

    natomiast nie ukrywam, ze najbardziej zależałoby mi na tekście, który krytykowałby noszenie w wisiadle - zarówno przodem jak i tyłem do świata.

    o noszeniu nietrudno znaleźć, w samych materiałach o AP jest tego mnóstwo (a że m.in. o AP pisałam mgr, to o potrzebie bliskości mam dużą bibliografię) - ale żeby tak ktoś utytułowany powiedział wprost, że wisiadło jest be, tego by mi byo trzeba!
    stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014

  3. #3
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Na szybko wygooglałam coś takiego:
    http://revita-dukla.pl/pages_z/artykul_2.htm
    Cytacik:

    „stosowanie nosidełek, utrzymujących tułów niemowlęcia w pionie, powinno mieć miejsce dopiero wtedy, gdy dziecko ma przygotowaną osłonę mięśniową dla kręgosłupa- a więc, gdy niemowlę nauczy się trzymać tułów w pozycji czworaczej. Często widzi się w sklepach młodych rodziców z malutkim niemowlęciem w nosidełku, które śpi. Głowa wisi mu na jedną stronę i pod jej ciężarem pewne mięśnie szyi naciągają się nadmiernie, a zwiotczały w czasie snu tułów nie stanowi żadnej ochrony dla kręgosłupa. Naciągnięte mięsnie szyi bolą, a każdy krok taty dzielnie dźwigającego maluszka jest urazem dla kręgów, które uderzają o siebie. Można się spodziewać, że mikrourazy powierzchni stawowych kręgów spowodują u dorosłego już człowieka wcześniejsze pojawienie się tzw. chorób zwyrodnieniowych kręgosłupa.


    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    1

    Smile prośba

    piszę pracę dyplomową na temat noszenia w chustach i takie dowody naukowe jak najbardziej mi się przydadzą więc również proszę o linki itp..
    pozdrawiam serdecznie

  5. #5
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Przypadkiem znalazłam o dysplazji:
    http://www.ochoroba.pl/artykuly/1434...-niemowlat-czi
    Jest tam fragment, że przyczyną dysplazji, może być nieodpowiednia pielęgnacja, między innymi noszenie tyłem do siebie i prostowanie nóżek.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Londyn okolice Heathrow
    Posty
    35

    Domyślnie

    właśnie też sobie szukałam takich materiałow dla siebie generalnie i niestety ale cześć linków nie działa, zwłaszcza te na samej gorze, czy powygasały czy to coś u mnie??
    mama Oliwii od 12.02.2010 godz 5:07

  7. #7
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    To było?
    http://www.maybebaby.pl/dzidziusiowo/chustonoszenie

    Fajny artykuł. Czy to ktoś od nas?
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  8. #8
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie

    A czy są gdzieś artykuły w których wypowiadaliby się na temat chustonoszenia lekarze lub inne osoby z jakimś autorytetem, bo dla sceptyków artykuły ze stron chustowych są mało wiarygodne.

    A tak szyje moja Mama :* - www.efartuchy.pl

  9. #9
    Chustopaleozoik Awatar zulam
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    23,302

    Domyślnie

    Czy po spotkaniu z dr Kirkilonis macie jakieś nowe wiadomości? Opracowania naukowe?
    Spotkałam sie ostatnio z opinią, że nikt nie udowodnił szkodliwości noszenia w wisiadłach - chciałabym mz to zanegowac popierając konkretnym przykładem


  10. #10
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zulam Zobacz posta
    Czy po spotkaniu z dr Kirkilonis macie jakieś nowe wiadomości? Opracowania naukowe?
    Spotkałam sie ostatnio z opinią, że nikt nie udowodnił szkodliwości noszenia w wisiadłach - chciałabym mz to zanegowac popierając konkretnym przykładem
    o to samo chciałem zapytać. Widziałem sporo artykułów ale nigdzie odniesienia do konkretnych badań. Sama opinia lekarza czy autora książki nie może być dowodem bo zwolennik wisiadeł znajdzie niestety więcej lekarzy, którzy nie mają nic do wisiadeł.
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  11. #11

    Domyślnie

    A może też coś o macierzyństwie bliskości? Dziecko w chuscie czy innym tego typu sprzęcie jest cały czas przytulone

  12. #12
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.P. Zobacz posta
    piszę pracę dyplomową na temat noszenia w chustach i takie dowody naukowe jak najbardziej mi się przydadzą więc również proszę o linki itp..
    pozdrawiam serdecznie
    a na jakim kierunku piszesz tę prace?

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lamia Zobacz posta
    a na jakim kierunku piszesz tę prace?
    raczej sie odpowiedzi nie doczekasz, bo użytkownik ostatni raz był na forum aktywny rok temu

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    327

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    raczej sie odpowiedzi nie doczekasz, bo użytkownik ostatni raz był na forum aktywny rok temu
    acha
    ... Dzięki za info, nie sprawdziłam pewno użytkownika po napisaniu pracy mniej już forum interesuje
    pozdrawiam!

  15. #15
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    8

    Domyślnie

    trochę może za późno, ale fragment "z dzieckiem w nosidełku, które śpi" sugeruje, że zasnęło nosidełko sorry, zboczenie zawodowe...

  16. #16

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Zwracam sie do was z prośbą o pomoc w temacie chust
    Jaka kupić? no i zeby nie byla tak kosmicznie droga... jak dobiera sie do wzrostu i wieku dziecka?
    Wogóle niewiem jak sie za to zabrac a chcialabym kupć ją bo to duża wygoda




    Kocha się za nic, nie istnieje żaden powód do miłości... (13.05.2006r.)

  17. #17
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ja nie jestem zadna talibka chustowa i czasem czytam troche z niedowiezaniem niektore opinie ze inne nosidla (wisiadla) to zlo absolutne
    ALE ostatnio widzialam 2 razy ludzi z dziecmi w noisidlach - wisiadlach (nie wiem jakie, bo sie nie znam) ze faktycznie mnie przytkalo.
    To byly takie nosidla, ze dziecko wisialo i dosiegalo stopami do kolan doroslego. Naprawde! Majtalo sie przy tym tak ze myslam ze ktos lalke niesie, a nie zywe dziecko. Juz nie wchodzac w to czy pozycja jest zdrowa dla dziecka, to wydaje sie na maxa niewygodna dla rodzica.

    Ale z drugiej strony moze nie ma co tak oceniac innych. Ja na przyklad tez czesto padam na widok jak sa ubrane dzieci (w sensie grubosci). Ja jestem zwolenniczka zimnego chowu (w sensie ubran tylko i jak patrze na dzieci w grubych czapkach nawet w lecie, szaliczkach, kocach i wszystkim co sie da zalozyc to sie w glowe pukam i dziecim wspolczuje przegrzania
    Ale usiadamiac nie uswiadamiam ze krzywde dzieciom robia tak przegrzewajac ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •