spoko, ja po angielsku daję radę, nawet książkę jedną ostatnio tłumaczyłam, więc luz
edit: a swoją drogą ciekawam, co to za miękkie nosidło brało udział w badaniu w sumie
dzięki!!
spoko, ja po angielsku daję radę, nawet książkę jedną ostatnio tłumaczyłam, więc luz
edit: a swoją drogą ciekawam, co to za miękkie nosidło brało udział w badaniu w sumie
dzięki!!
Ostatnio edytowane przez lindgren ; 25-09-2009 o 11:13
stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014
natomiast nie ukrywam, ze najbardziej zależałoby mi na tekście, który krytykowałby noszenie w wisiadle - zarówno przodem jak i tyłem do świata.
o noszeniu nietrudno znaleźć, w samych materiałach o AP jest tego mnóstwo (a że m.in. o AP pisałam mgr, to o potrzebie bliskości mam dużą bibliografię) - ale żeby tak ktoś utytułowany powiedział wprost, że wisiadło jest be, tego by mi byo trzeba!
stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014
Na szybko wygooglałam coś takiego:
http://revita-dukla.pl/pages_z/artykul_2.htm
Cytacik:
„stosowanie nosidełek, utrzymujących tułów niemowlęcia w pionie, powinno mieć miejsce dopiero wtedy, gdy dziecko ma przygotowaną osłonę mięśniową dla kręgosłupa- a więc, gdy niemowlę nauczy się trzymać tułów w pozycji czworaczej. Często widzi się w sklepach młodych rodziców z malutkim niemowlęciem w nosidełku, które śpi. Głowa wisi mu na jedną stronę i pod jej ciężarem pewne mięśnie szyi naciągają się nadmiernie, a zwiotczały w czasie snu tułów nie stanowi żadnej ochrony dla kręgosłupa. Naciągnięte mięsnie szyi bolą, a każdy krok taty dzielnie dźwigającego maluszka jest urazem dla kręgów, które uderzają o siebie. Można się spodziewać, że mikrourazy powierzchni stawowych kręgów spowodują u dorosłego już człowieka wcześniejsze pojawienie się tzw. chorób zwyrodnieniowych kręgosłupa.
Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)
W Poznaniu też nosimy!
anifloda kontra nitki
piszę pracę dyplomową na temat noszenia w chustach i takie dowody naukowe jak najbardziej mi się przydadzą więc również proszę o linki itp..
pozdrawiam serdecznie![]()
Przypadkiem znalazłam o dysplazji:
http://www.ochoroba.pl/artykuly/1434...-niemowlat-czi
Jest tam fragment, że przyczyną dysplazji, może być nieodpowiednia pielęgnacja, między innymi noszenie tyłem do siebie i prostowanie nóżek.
Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)
W Poznaniu też nosimy!
anifloda kontra nitki
właśnie też sobie szukałam takich materiałow dla siebie generalnie i niestety ale cześć linków nie działa, zwłaszcza te na samej gorze, czy powygasały czy to coś u mnie??
mama Oliwii od 12.02.2010 godz 5:07
To było?
http://www.maybebaby.pl/dzidziusiowo/chustonoszenie
Fajny artykuł. Czy to ktoś od nas?
Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)
W Poznaniu też nosimy!
anifloda kontra nitki
A czy są gdzieś artykuły w których wypowiadaliby się na temat chustonoszenia lekarze lub inne osoby z jakimś autorytetem, bo dla sceptyków artykuły ze stron chustowych są mało wiarygodne.
http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek
![]()
Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)
A może też coś o macierzyństwie bliskości? Dziecko w chuscie czy innym tego typu sprzęcie jest cały czas przytulone![]()
Hej dziewczyny
Zwracam sie do was z prośbą o pomoc w temacie chust
Jaka kupić? no i zeby nie byla tak kosmicznie droga... jak dobiera sie do wzrostu i wieku dziecka?
Wogóle niewiem jak sie za to zabrac a chcialabym kupć ją bo to duża wygoda![]()
![]()
Ja nie jestem zadna talibka chustowai czasem czytam troche z niedowiezaniem niektore opinie ze inne nosidla (wisiadla) to zlo absolutne
ALE ostatnio widzialam 2 razy ludzi z dziecmi w noisidlach - wisiadlach (nie wiem jakie, bo sie nie znam) ze faktycznie mnie przytkalo.
To byly takie nosidla, ze dziecko wisialo i dosiegalo stopami do kolan doroslego. Naprawde! Majtalo sie przy tym tak ze myslam ze ktos lalke niesie, a nie zywe dziecko. Juz nie wchodzac w to czy pozycja jest zdrowa dla dziecka, to wydaje sie na maxa niewygodna dla rodzica.
Ale z drugiej strony moze nie ma co tak oceniac innych. Ja na przyklad tez czesto padam na widok jak sa ubrane dzieci (w sensie grubosci). Ja jestem zwolenniczka zimnego chowu (w sensie ubran tylkoi jak patrze na dzieci w grubych czapkach nawet w lecie, szaliczkach, kocach i wszystkim co sie da zalozyc to sie w glowe pukam i dziecim wspolczuje przegrzania
Ale usiadamiac nie uswiadamiam ze krzywde dzieciom robia tak przegrzewajac ...