szlam z dwojka moja - jedno w wozku, jedno luzem. naprzeciw nas szla dziewczyna w chuscie - zolto-zolto-pomaranczowo-brazowej (nati?). krociotkie wlosy miala. szlam i sie usmiechnelam
jesli tu jestes i jeszcze meszkasz w okolicy, to cie pozdrawiam. tez mieszkam w okolicy.do Robsona niemal codziennie po pieczywo pomykam
![]()