-
Chustofanka
Ha ha! Ja też od dziś mam moje wymarzone Indio... rubinrot... od DonKaczki! Zatem widzę, że jestem w klubie.
Wcześniej miałam taką chustę ekonomiczną, czyli kawał materii z Ikea, ale wpijało się toto i niezbyt układało. Więc po długim namyśle zakupiłam Indio.
Zamotałam się na spacerku i było super i o niebo wygodniej. Mała też zachwycona. A później w domu namówiłam moją prawie 3 latkę, że ją wezmę w 2X, najpierw piszczałami zwiewała, a później nie chciała zejść. A jak już zeszła, to kazała sobie zamotac i nosiła misia. Łatwe to to motanie nie było, bo chustę mam 5,2 metra, a dziecię niewielkie.
Doświadczenie w innych wiązaniach mam zerowe, zatem w czwartek śmigam do Stu Pociech po fachowe porady.
Jedyne co mnie przeraża w tej chuście, to to, że jest taka grubaśna, mięsista i ciężka. Chyba będę musiałą trochę przypakować
Pozdrawiam i będę donosić o sukcesach i porażkach!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum