Pytanko zanim ukrzywdze swoj nowy nabytek i bede zalowacJak pralyscie kaszmirowe chusty? Pralka? Jesli tak to jaka temp? I czy mozna odwirowac na niskich obrotach czy bron Boze?
Pytanko zanim ukrzywdze swoj nowy nabytek i bede zalowacJak pralyscie kaszmirowe chusty? Pralka? Jesli tak to jaka temp? I czy mozna odwirowac na niskich obrotach czy bron Boze?
Radziła bym ręcznie.I najlepiej w dobrym płynie co ma ciut lanoliny.
www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
gugu-gaga.pl na Facebooku
Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.
ja to bym posłuchała Petisu i poszła dalej-szampon do wełny to świetna sprawa![]()
E tam, ja piorę w pralce (mam program do wełny) i nic się nie dzieje. Zamiast proszku leje Perwoll. Chociaż na początku prałam ręcznie, bo się bałam.
dzieki za podpowiedziprogram do welny tez mam ale o dziwo nigdy nic jeszcze tak nie pralam
![]()
Znaczy ze nowe nabytki sa!Jak sie wypiora,to czekam na fotki!
Nabytek jeden doszedl - kaszmir, na Tulip jeszcze czekam![]()
Wygrzebałam wątek o stosownym tytule, coby mnie mody nie goniły
I pytam.
Mam nowego indio kupfera.
1. Czy PRZED użytkowaniem muszę go wyprać?
2. Jak go wyprać PIERWSZY RAZ - w czym?
3. Co to jest "szampon do wełny"?
To se popytałam.
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
1. TAK
2. W ręku. W obu rekach
. Najlepiej w płynie do wełny
3. Nie wiem![]()
szampon do wełny jest np. imse vimse,można prać w nim chusty,ewentualnie kup dobry płyn do wełny w sklepie,ale ja bardzo lubię szampony,mają więcej lanoliny niż płyny do wełny (w tych płynach ilość lanoliny jest mikroskopijna zresztą),a szampon częściowo spełnia funkcje kuracji lanolinowej,jeśli namacza się w nim wełnę.
Barbarra, Magda dzięki.
Trwało to długo, bo najpierw myślałam naiwnie, że szampon do wełny dostanę w jakimś okolicznym rossmanie pełnym dziwnych niemieckich wynalazków, a tam tylko jakieś perwoole i inne takie słabe. Zamówiłam w końcu imse vimse, zanim doszło, a potem zanim m.odebrał z poczty... No ale sukces, chusta wyprana, dalej w tym samym rozmiarze. Teraz się zastanawiam, czy ją prasować... (no, nie bijcie ignorantki).
A jeszcze mam pytanie, czy rzeczywiście tak jak napisane na okładce, że 2 łyżeczki wystarczają do prania ręcznego? Jakoś mało mi się wydało, no ale...
I w niczym już potem innym nie muszę prać, płukać cudować?
Ostatnio edytowane przez rzezuchama ; 10-10-2010 o 23:55
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim