Byłam, byłam , ale bez chusty (jak pisałaś). Z dzieckiem na spacerku za rączke przyszłam. Też wszystkich widziałam: tatę w Nati, dziecko w Babybjornie i mamę w kółkowej. Tzn. prawie wszystkich widziałam, bo Endrus nie widziałam Muszę zacząć wypatrywać chustę pod wózkami
ja akurat wczoraj byłam w kółkowej
tzn. w sumie to tak: wjechaliśmy w wózku, w trakcie przesiedliśmy się do kółkowej (rudej takiej. albo pomarańczowej), a potem się zamotaliśmy w długą, ale to już po wyjsciu