Pokaż wyniki od 41 do 41 z 41

Wątek: "I tak najlepszy sztywny wózek."

Widok wątkowy

  1. #1
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie "I tak najlepszy sztywny wózek."

    Muszę to z siebie wyrzucić bo mnie trafi.

    Mój mąż, podjarany nową manducą, pochwalił się przez telefon swojej mamie, że wczoraj i dziś cały czas nosił Julkę, że byliśmy w zoo i Julka z przerwą na obiad i karmienie była cały czas z nim. W odpowiedzi usłyszał głos pełen wymówek: "najlepszy i tak sztywny wózek. Ale to jest w końcu wasze dziecko."

    Ciągle takie perełki słyszę - "czemu Julka nie przesypia całej nocy jak już powinna, czemu jej nie dokarmiamy, czemu jej nie dopajamy, czemu bez czapeczki, po co jej skarpetki, myśmy nie tak dzieci chowali " wrrrr, i mąż się czasem dziwi, czemu nie mam ochoty dzwonić do teściów. Może to ja wredna jestem

    Tak sobie teraz myślę, czy ona chociaż RAZ nie mogłaby się ugryźć w język?? Neguje wszystko, dosłownie wszystko co robię, z tego powodu się cieszę, że od niedawna jest daleko, a jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to jest bardzo przykre i straszne.
    Ostatnio edytowane przez herbal2 ; 20-09-2009 o 20:42
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •