Najładniejsze kurtki do noszenia

[panthera]

hm, ja tez zdecydowałam się na twigę softshell. i mam pytanie - bez polara pod spodem to jaki zakres temperaturowy? (ja jestem zmarzluchem raczej, ale przy temp powyżej 0-1 st w koali sie gotuję mimo cieniutkiej bluzeczki i cienkiego MT) polara dla dwojga nie mam.

[sheep]

Kiedy były chłodniejsze dni w listopadzie wkładałam na siebie koszulkę termiczną, bluzę dresową, a na młodego osłonkę polarową i w twidze było ok.

[aska.jb]

panthera obstawiam że Twigowy softshell jest podobny jeżeli chodzi o ochronę przed zimnem do LL
ja jestem raczej ze zmarźluchów - bez polara pod spodem nosiłam do 5-6 stopni

[Idrilla]

Też polecam koszulkę termiczną, dużo daje No i odkryłam zalety chusty z wełną + plecak z koszulką. Grzeje i Grześka i mnie w klatkę

[Pomarańcza]

Tak do 5 st Twiga daje radę bez polara albo innych mega ciepłych bluz.

[panthera]

Tak do 5 st Twiga daje radę bez polara albo innych mega ciepłych bluz.

o to chyba wystarczy. na mrozy mam koalę. a max temp? 10 -12, 15 st czy przy 15 już za ciepło?

[marylove]

Możecie napisać, szczęsliwe posiadaczki Twigi, jak ubieracie teraz pod kurtkę siebie i dzieci? czyli około -7 stopni. Myślę i myślę o tej kurtce, i zdecydować się nie umiem. Potrzebuję czegoś na teraz czyli na mróz bo przy temperaturach delikatnie plusowych dawałam radę w bluzie z grubej dresówy, chociaż młody coraz mniej mi się tam mieści więc na wczesną wiosnę i tak już byłoby ciężko.

[Pomarańcza]

Na -10st pod Twigę musiałabym włożyć na siebie jakiś cienki golf, gruby sweter/golf i chyba jeszcze polar dla dwojga, żeby mi było ciepło. No niestety, kurtka zimowa to to nie jest.