wątek pochwalny ;)
no właśnie...
czasem mam dylematy spacerowe, dotyczące mojego szalonego starszaka, z którym trzeba biegać, skakać i brykać... wówczas , ubierając młodszą pociechę, pytam męża "bierzemy małą do wózka czy do chusty"? i wtedy słyszę magiczną odpowiedź : "bierz chustę !"mężu drogi dziękuję za pozytywny doping
dla nich brawa!
"Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro" (J.P.II)
Kangurek (marzec 2009) i Tygrysiątko ( maj 2006)
mój blog o zdrowej diecie www.dieta-surowa.blogspot.com
ja mojego też muszę pochwalić
na samym początku naszych chustowych spacerów mieliśmy taką śmieszną przygodę,mijała nas para z dziećmi no i Pani wygłosiła stosowny komentarz:
patrz ku...ona dziecko na rękach niesie a chłop pusty wózek prowadzi
na co mój mąż ze stoickim spokojem:
nie na rękach a w chuście,a chusta po to jest żeby w niej dziecko nosić
starsza 27.11.2008
młodsza 28.12.2010
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
moj tez sie przyzwyczail, ze my bezwozkowi, ostatnio zapomnialam chusty jak pojechalismy nad ocean i zmienialismy sie noszac mala na rekach, teraz namawia, aby kupic jedna chuste... do auta)) zeby takich przypadkow nie bylo heheh
burżujstwo!Zamieszczone przez bluejay
moj tez sie przyzwyczail, ze my bezwozkowi, ostatnio zapomnialam chusty jak pojechalismy nad ocean i zmienialismy sie noszac mala na rekach, teraz namawia, aby kupic jedna chuste... do auta
ale pomysł dobry i mąż myślący!
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
