
Zamieszczone przez
Zgaga
O rany - ja myślałam, że to znalezienie chusty to naprawdę jakiś jednorazowy przypadek - teraz to i ja zacznę przekopywać lumpki. Ciekawe tylko jak te chusty na lumpach lądują? Czy oni tam na zachodzie nie mają jakiś chustostraganów? Przecież jest ebay itp...hm