u mnie tez pojemniki jak u banszy i urticei. Swietnie sie sprawuja. Na pokrywce zawsze tez cos lezakuje (chusteczki, zuzyta pieluszka)
i u mnie pieluchy w takich pojemnikach
Tyle, że córa uwielbia ściągać pokrywkę i wywalać całą zawartość z pudła, do środka wrzuci jedynie jakąś swoją zabawkę. Żałuję więc, że przykrywka nie jest na jakiś klips mocowana, żeby małe rączki tak łatwo jej nie ściągały