Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 38

Wątek: Jak przetransportowac dwojke dzieci. No mam problem

  1. #1
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie Jak przetransportowac dwojke dzieci. No mam problem

    Ide do kolezanki z dwojka.
    Kolezanka mieszka blok dalej (ona na 3 pietrze, ja na 2 bez windy)
    Opcje sa trzy:
    1. Michal na plecach, mala w rozku na rekach
    2. Mala w chuscie, Michal na nozkach (bedziemy szli godzine)
    3. Mala w chuscie, Michal na plecach w nosidle (mina sasiadow z osiedla bezcenna)

    Sklaniam sie ku opcji 3 ale jak wsadzic Michala na plecy majac Ewe z przodu?

  2. #2
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Ja bym wybrała opcję 2.
    Jesli 3 to nie mam pojęcia. Może najpierw małą w chustę a potem nosidło na plecy.

  3. #3
    Chustomanka Awatar olusiaso
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    652

    Domyślnie

    ja bym wybrała opcje 2 z założeniem że jakby co to go moment na biodrze poniosę
    Ola
    Mama Janka (11.2005), Hanusi ( *2008), Franka (05.2009), Tymonka (02.2011)
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia
    i
    www.mikolinek.pl - moje najnowsze

  4. #4
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    jak już małą masz w chuście, rozkładasz nosidło na kanapie i na nosidle sadzasz Michała. sama siadasz na brzegu, zapinasz pas biodrowy. a potem naramienne. MT lub hybryda byłyby lepsze od nosidła

    ale też wybrałabym opcję 2.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  5. #5
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    młodą po prostu zamotaj, starszak niech idzie na nóżkach

    przepraszam ale ja nie lubię jak się komplikuje proste rzeczy macie nieduży dystans do przejścia więc wystarczy wyjśc ciut wcześniej i powoli spacerkiem pokonac tę drogę
    Dacie radę, tylko troszkę więcej wiary w dzieciaczka

    moje młode odkąd skończyły 18 miesięcy pokonują na nożkach niesamowite dystanse, same z siebie ale my to lubimy łazic godzinami
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    .
    Posty
    4,759

    Domyślnie

    Wybrałabym opcję 2. Zwłaszcza, ze to niedaleko. Zawsze można przyspieszyć marsz podpuszczając dziecko. Odejść kilka kroków do przodu i zawołać: "Zobacz jakie mrówki!" "O jakie ładny kamyczek!" I nawet nie zauważysz a drogę pokonacie szybko i sprawnie od jednej ciekawostki do drugiej A w razie konieczności jakoś go kawałeczek poniesiesz.
    http://edu-mata.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/EduMatablogspotcom/
    Syn Pierwszy - 06.2007 r.
    Syn Drugi - 10.2008 r.
    Córka Pierwsza - 03.2014 r.
    Córka Druga - 04.2018

  7. #7
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Na krótkie dystanse najczęściej stosuję - młody w chuście i starszy na biodrze.
    Jeśli masz na stanie taki sprzęt, to u nas najszybsza jest taka opcja, że starszy w rowerku do pchania, a młodszy w chuście.
    Znacznie przyśpiesza wychodzenie (jest atrakcja) i przejście. Minusem jest protest przed wejściem do domu i noszenie dodatkowego sprzętu.
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  8. #8
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    w sumie odleglosc miedzy blokami to nie problem bo zawsze moge go zapakowac do parasolki ktora stoi na dole

    ale problem jest ze on nie zejdzie po schodach
    wejsc ok ale zejsc nie! bede musiala go zniesc
    da rade na biodrze?

  9. #9
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dankin-82 Zobacz posta
    przepraszam ale ja nie lubię jak się komplikuje proste rzeczy
    Ola nie komplikuje, tylko Michaś ma kłopoty z chodzeniem. Dobrze pamietam Olu?

  10. #10
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    dokladnie
    Michal chodzi jak roczniak a nie jak dwulatek

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Mika
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Wa-wa Jelonki
    Posty
    1,968

    Domyślnie

    Olu, dasz spokojnie radę z młodym na biodrze i małą zamotaną - zejśc po schodach
    a może 4 wyjście - koleżanka niech do Was wpadnie , albo niech po Was wpadnie i pomoże w transporcie
    Tak czy siak dasz radę

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    dokladnie
    Michal chodzi jak roczniak a nie jak dwulatek
    przepraszam, nie miałam na myśli nikogo urazic, nie wiedziałam
    ja po prostu mam inną perspektywę patrzenia na te sprawy


    ale dalej podtrzymuję że młody na nózkach, będziecie mięli przy okazji spacer
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  13. #13
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dankin-82 Zobacz posta
    ale dalej podtrzymuję że młody na nózkach, będziecie mięli przy okazji spacer
    ale co podtrzymujesz, bo nie rozumiem?
    chyba rade trzeba znaleźć na te schody, a nie na odległość pomiędzy blokami.

    Olu, spróbuj w domu czy dasz rade pójść z Michasiem na biodrze, gdy ewa zamotana.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  14. #14
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    bede musiala go zniesc
    da rade na biodrze?
    dasz radę.
    mam podobną różnicę wieku, obyłyśmy się bez wózka, więc na spacerach zdarzało się, że kiedy toś była z przodu, jankę musiałam kawałek nieść na biodrze. na schodach też, głównie pod górę
    2007, 2009, 2016

  15. #15
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    zaraz sie przymierze
    kolezanka po nas nie przyjdzie bo ona ma tez dwojke maluchow, w tym strasza jest pol roku mlodsza od Michala

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    ale co podtrzymujesz, bo nie rozumiem?
    2. Mala w chuscie, Michal na nozkach (bedziemy szli godzine)





    edit: Olapio weź tę swoją opiekunkę leniwą i niech Wam po prostu pomoże podejśc do tej koleżanki, nawet gdyby tylko miało do mnie po to przyjśc to bym ją zaangażowała jednak
    Ostatnio edytowane przez dankin-82 ; 07-07-2011 o 09:27
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  17. #17
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    ok, ugryzłam się w klawiaturę
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  18. #18
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    bedzie opcja druga
    zaraz idziemy
    opiekunka juz byla, wzliela kase i poszla

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    no to miłego spotkanka
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar Limonka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,448

    Domyślnie

    I co? Mierzysz?

    Ja też bym wzięła młodszą w chustę a starszaka na nogach. Ja swoją w awaryjnych sytuacjach to poprostu pod pachą niosę jak przysłowiowy worek kartofli - ile radochy wtedy!!!
    Wzięłabym też ze sobą nosidło - na drogę powrotną koleżanka pomoże Ci się z nimi zapakować, bo nie wiem jak u Ciebie ale u mnie zawsze powroty są gorsze bo dziecko zmęczone zabawą i spacerem... i wogóle to nie ma ochoty wracać. No i zobaczysz te bezcenne miny sąsiadów

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •