Dla mnie na czwórkę z plusem lub piątkę z minusem Mam Valensole. jest piękna, miękka jak ptasie mleczko, delikatna jak pajęczyna. Trzeba jednak porządnie zamotać, gdyż nie wybacza błędów. Na upał pewnie będzie świetna. Nie nosiłam jej jeszcze na wielokilometrowe wycieczki ale obawiam się, że przy dłuższych eskapadach i cięższym dziecku może się wrzynać. Na dwu - trzygodzinne ponoszenie po domu i okolicach jest super.


Odpowiedz z cytatem
To takie morskie niebieskości (ja plastyk, a nie umiem trafniej określić tych kolorków
). Tego właśnie szukałam ! Patrzę, i nie mogę się przestać uśmiechać. W porównaniu do Dolcino, ktore macałam przez chwilę, jest cieniutka jak mgiełka. Jeju jak się cieszę 
no ale wieeeelki plus za kolory i taka mięciutka jest, jestem mimo wszystko pod wrażeniem 







