Własnie czekam na Kipawe, no i nie moge sie doczekać, dzis powinien byc kurier.
Mam leosia i strasznie jestem ciekawa jak Vatanai sie sprawdzi.

no i doszła, jestem pod wrazeniem, zamotalam raz i poszla w orzeszki, jutro potestuje wiecej razy, ale jest naprawde cieniutka i kolorki śliczne.