Dzisiaj siedzac obok mego pracujacego meza ,gapiłam sie jak głupia w sciane a tam na Discovery Channel leci sobie taki program jak " Brudna Robota : Czysciciel Pieluch " i co sie dowiedziałam , ze w USA w Sacramento od 1954 r istnieje pralnia, która zabiera sprzed domów worki z brudnymi pieluchami tetrowymi. I o dziwo nie sa to tylko pieluchy dla dzieci ale i dla dorosłych. I oni taich pileuch w ciagu miesiaca maja 10 000. Pisze o tym nie dlatego ze teskanie za taka pralnia, tylko dlatego ze niestety mam swiadomosc ze u nas by cos takiego nie przeszło . Ze nasze społeczenstwo jeszcze jest w powijakach jezeli chodzi o ekologie i z wszystkim co sie z tym wiaze. Mam cicha nadzieje , ze szybko sie to zmieni.