Raz mi sie udaje świetnie i jest super wygodnie, a czasami cały czas coś musze poprawiać, bo albo mnie ciśnie w pasie, albo mały chowa się całkiem między połami. Najgorsze jest to, że nie wiem, co robie dobrze, kiedy jest dobrze Czyli co robie źle kiedy jest źle? Jak dociągać?