Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: trudny przypadek - może poradzicie?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar Luthien
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Wrocław
    Posty
    1,162

    Domyślnie trudny przypadek - może poradzicie?

    Znajomym urodził się synek. Kupili chustę (Nati), są nastawieni pozytywnie do noszenia. Ale wydaje się, że tylko oni - tzn. młody zaczyna wyc jak tylko poczuje, że jest motany. Wystarczy go położyc np na chuście przygotowanej do kołyski, zaczyna się wiercic. Jak się próbuje go podnieśc, to maluszek rozpoczyna koncert i dośc długo nie daje się uspokoic. Przy kieszonce to samo - jakby dotyk materiału go drażnił? Ale na nic innego tak nie reaguje... Młody ma teraz 3 tygodnie.
    Jakieś porady?
    Julia - 25.03.2008 i Kubuś - 02.11.2009
    "Tak, zorganizowane życie jest najlepsze dla dzieci. Szczególnie, jeśli mogą je sobie organizować same" - Pippi Langstrumpf

  2. #2
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Odczekać chwilę? Przytulać małego jednocześnie okrywając go chustą, uzywac chusty jako kocyka, przytulanki, żeby się przyzwyczaił. Zrobić hamaczek i delikatnie lulać?
    To wszytsko co mi przychodzi do głowy


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  3. #3
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    a zawiązać do końca udało się? bo czasem dziecie wyje w trakcie wiązania, a jak już jest dajmy na to w kieszonce, to po paru minutach zasypia.
    a może proces wiązzania jest dla niego za długi, może lepiej włożyć go na szybko do poucha?
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  4. #4
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    miałam taka sytuację u znajomych. pomogło zamotanie w chustę elastyczną
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  5. #5
    Chustomanka Awatar Luthien
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Wrocław
    Posty
    1,162

    Domyślnie

    No właśnie wiązanie do końca się udało, bo pomagałam i było naprawdę szybko. Maluszek w trakcie przytulany, no ale coś mu nie pasi ewidentnie. Z innymi rodzajami chusty na razie nie bardzo mamy jak eksperymentowac - ja nie mam poucha ani elastyka, w kółkową się trochę boję wkładac takiego maluszka (nie próbowałam mojej tak nosic). Spróbujemy ze znajomymi odczekac pewnie i przyzwyczajac do chusty jako takiej. Ale może uda się pożyczyc coś elastycznego i sprawdzic
    Julia - 25.03.2008 i Kubuś - 02.11.2009
    "Tak, zorganizowane życie jest najlepsze dla dzieci. Szczególnie, jeśli mogą je sobie organizować same" - Pippi Langstrumpf

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    może tańczyc i podskakiwac przy motaniu?
    u nas działało!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •