Chłop widział i z opisu wynika, że to właśnie ta chusta. Macham Ci, wielbcielko fioletów!
Chłop widział i z opisu wynika, że to właśnie ta chusta. Macham Ci, wielbcielko fioletów!
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
a to fajny chłop, że umiał tak opisać chustę, że udało sie ją zidentyfikować.
mój jak kiedyś widział chustomamę, to potrafił tylko powiedzieć, że chusta była niebieska, a i tak założe się, że była fioletowa, albo granatowa, albo błekitna, albo... a jak pytałam czy gładka czy pasiak, to już się plątał i nic się nie dało z niego wyciągnąć.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Aliona, fajny, nie tylko chustowo
Morepig, Twój to pewnie wiedzę przez osmozę pochłania![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"