mam pytanie do dziewczyn, które intensywnie używają bondolino - na moim forum rówieśniczym pojawiło się pytanie o puszczające rzepy w pasie biodrowym w nosidle użytkowanym od czerwca. trochę niefajnie. zdarza się to?
mam pytanie do dziewczyn, które intensywnie używają bondolino - na moim forum rówieśniczym pojawiło się pytanie o puszczające rzepy w pasie biodrowym w nosidle użytkowanym od czerwca. trochę niefajnie. zdarza się to?
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
"To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
(Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)
Znasz niemiecki? Na SuT jest caly dlugi watek na temat rzepow w Bondolino - tzn. dokladnie jakich modeli to dotyczy itd.
Sa dwa rozne rodzaje rzepow. Na poczatku osoby uzytkujace skarzyly sie, ze rzepy sa za glosne i zmieniono je na cichsze, ale nie tak dobrze trzymajace wiec powrocono do tych mniej delikatnych. W kazdym razie czesc modeli ma faktycznie rzepy, ktore po pewnym czasie puszczaja.
Co ciekawe model czerwony byl przez jakis czas produkowany z dobrymi rzepami przy panelu, a tymi puszczajacymi przy pasie biodrowym.
wielkie dzięki za odzew
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
Ja też kupiłam Bondolino z drugiej ręki (czerwone, z 2008). Było mało noszone. Na początku wszystko było super, rzep trzymał świetnie ale nagle po kilku ladnych miesiacach noszenia było coraz gorzej. Okazało sie, że to wina tego materiału do ktorego przykleja sie te szorstka część rzepa. Zanioslam nosidło do krawca, za 10 zł naszył mi 2 paski rzepa na całej długosci pasa. mam nadzieję, że nie zuzyje sie teraz zbyt szybko. Facet w ogole bardzo sie dziwil, że producent przewidział, że do takiego zwyklego materialu ten rzep ma sie trzymać...
JA mam chyba inny model, w każdym razie trzyma na mur beton.
Odgrzebuję stary temat, bo kupiłam bondka używanego i właśnie rzepy czasem zaczynają odmawiać posłuszeństwa.Na szczęście na dzieciu się jeszcze nigdy nie odpięły, ale mało brakowało
Na jakie rzepy zmienić? Bo chyba taki najzwyklejszy z pasmanterii to nie da rady...
Mnie Hoppediz wymienił na nowe, a też kupiłam używane.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
Podobno wypuścili taką partię z psującymi się rzepami. My mieliśmy taką sytuację, odkupiłam czerwonego bondka od dziewczyny, która kupiła w Tublu razem z rachunkiem, nam popękały biodrowe rzepy jakby z plastiku były a nie materiału. Wymieniono nam w sklepie bez problemu i wtedy dowiedziałam się, od sprzedawczyni, że podobno była jakaś wadliwa seria.
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
Ja kupiłam w taniej odzieży. Myślicie, że w takiej sytuacji producent też
by wymienił te rzepy?
Ja chyba mam tego z dobrymi rzepami. Dostałam używane i sama rok intensywnie eksploatowałam, a rzepy trzymają jak nowe.
ignasiamama jak producent nie uwzględni, to możesz popróbować w jakimś serwisie sprzętu turystycznego. Powinno się dać z nimi dogadać na nietypową usługę, a rzepy na pewno będą mieli solidne.
pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"