Widziałam spacerująca parę , po prawej stronie Barbakanu, na mamę nie zwróciłam uwagi ,nie umiem jej opisać (wybacz) bo gapiłam się na tatę w pomarańczowej kieszonce, gapiłam się bo pokazywałam mojemu M ...bo on nosić nie chce
Proszę o wybaczenie bo najpewniej (jeśli już) to jest tu mama . Mamo od pomarańczowego taty...pozdrawiam![]()