...coraz to nowa chusta![]()
Normalnie jestem na etapie: "muszę to mieć", nie mogę się opanować i jak tylko widzę ogłoszenie na bazarku zaraz myślę, ze kupię tę chustę.
Dopiero potem się zastanawiam, że nie mój rozmiar, ze kolor nie ten i że ostatecznie nie mam na to kasy teraz.
A najśmieszniejsze jest to, że wcale teraz nie noszę Kacperka, bośmy się przez zimę odzwyczaili, a poza tym skoro już noszę malucha w brzuchu to się trochę staram pooszczędzać wysiłkowo.
Czyżby to były jakieś objawy wicia gniazda (a w zasadzie chustogniazda)???